Hotel ma wiele plusów i jest z pewnością świetną bazą wypadową umożliwiającą swobodne zwiedzanie cudownej wyspy - Zakynthos. Captains wchodzi w kompleksu Xenos (Captains, Commodore, Admiral), dzięki czemu goście mogą korzystać ze wszystkich hoteli. Zarówno z basenów jak i ze stołówki czy barów. W hotelu Admiral odbywają się dyskoteki oraz animacje, w tym wieczór grecki wraz z pokazem narodowych tańców. Stołówka w hotelu Captains jak dla mnie - bomba. CUDOWNY widok z tarasu. Jeśli chodzi o jedzenie - kapitalne. Ktoś bardzo wymagający mógłby mówić o lekkiej "monotonności" ale razem ze znajomymi nie przeszkadzało nam to kompletnie. Świetna lasagne, różnego rodzaju ryby, robiona pizza oraz genialne różne makarony z szynką i sosami. Wybór jest dość spory więc na pewno nikt nie chodziłby głodny. Oprócz tego dobry wybór warzyw i owoców. W przypadku gdy ktoś zgłodniał wydawane są świetne przekąski (hamburgery, frytki, tosty, sałatki). Jest to dobra opcja dla osób, które chcą wziąć coś "na drogę" planując całodniową wycieczkę (warto wziąć z domu woreczki). Jeśli chodzi o alkohole to spory wybór. Barmani "nie żałują" alkoholu, dzięki czemu drinki są baaardzo mocne. Jeśli chodzi o piwo to jak to zwykle bywa jest ono bardzo słabe, ale dzięki temu orzeźwiające (można pić cały dzień). Piwo i drinki wydawane w barze przy basenie podawane w kubeczkach plastikowych, natomiast na stołówce w szklanych. Jeśli chodzi o wino to idealne do posiłków - czerwone/białe, lecz zawsze wytrawne. Basen dość mały ale kompletnie to nie przeszkadzało, ponieważ nie było zbyt dużo ludzi. Oprócz tego obok znajduje się także bardzo fajne jacuzzi. Na basenie w hotelu Commodore można było pograć w siatkówkę, także też była to fajna atrakcja. Jeśli chodzi o leżaki to we wrześniu na spokojnie było sporo wolnych miejsc. Na plaże trzeba było troszkę dojść ale to nie było problemem, ponieważ trzeba dojść nieruchliwą drogą. Jednak nie polecam dla osób z niepełnosprawnością ruchową, ponieważ droga jest dość stroma. Plaża na brzegu nie wygląda zbyt dobrze, lecz wystarczy przejść po kamykach kilka metrów dalej i jest już piękna. Na tej plaży znajduje się zabytkowy most z 1805 roku, bardzo fajny zabytek. Zdecydowanie polecam wypożyczyć sobie samochód na kilka dni i objechać cały Zakynthos kąpiąc się na innych świetnych plażach (najlepsze według mnie to Banana Beach oraz Dafni Beach).
My byliśmy w pokoju rodzinnym i był on spory (dwa pokoje oddzielone drzwiami - jedno łóżko małżeńskie a w drugim pokoju dwa łóżka pojedyncze). Jedyny minus to widok z balkonu na ścianę innego budynku, ale będąc na tak wspaniałej wyspie - na tym balkonie nie siedzieliśmy praktycznie nigdy :). Łazienka w miarę spoko, niestety kolejnym minusem były - już od początku brudne ręczniki. Jednak wiadomo ze sprzątaczkami można się dogadać. Klimatyzacja niestety kapała na podłogę ale podłożyliśmy butelkę i po problemie.
Podsumowując świetne miejsce i naprawdę polecam wszystkim zarówno młodszym jak i rodzicom z dziećmi (przy Captainsie znajduje się fajny płytki basen dla dzieciaczków). Jednak jeśli chcecie odpocząć od "polskiego klimatu" to nie polecam - goście to SAMI Polacy, nawet menu w głównej restauracji jest napisane po polsku :) Jest to jednak atut dla osób nie znających języka polskiego, spora część obsługi mówi po polsku.