Zdjecia pokazane w internecie odbiegaja od rzeczywistosci.. Przyjezdzajac tutaj spodziewalam sie naprawde czegos wyjatkowego, niestety zawiodlam sie przy pierwszym wejsciu do pokoju.. Skrzypiace lozko, a takze zbyt przesadzony i niedokonca przemyslany wystroj wnetrz doprowadzil do tego, ze chwile spedzone w hotelu nie nalezaly do przyjemnych, choc nie jestem bardzo wymagajaca osoba. Pokoj byl maly, nie do konca przestrzenny. Mysle ze nawet za taka cena, nie powinnam dostac tak brudnego i nieposprzatanego. Gdybym miala tam spedzic, dluzej niz dwie noce, pewnie przenioslabym sie gdzieindziej. Jesli chodzi o korytarz glowny, nie mam zastrzezen, choc uwazam ze kadzidla byly lekko mdlace.. Lokalizacja dla mnie srednia, choc to kwestia gustu. Myslalam ze po wyjsciu pod gore spotka mnie mila niespodzianka, ale niestety zawiodlam sie dosc mocno. Wspominajac o toalecie, woda pod prysznicem dosc zimna, trzeba chwile poczekac aby sie nagrzala. Cena hotelu nie jest adekwatna do jego standardow. Obsluga bardzo mila. Mysle ze to jedyny plus. Wiecej tutaj nie wroce.

Willa położona na końcu ślepej uliczki, dzięki czemu jest cicho, spokojnie, a dookoła las. Mimo to, do głównych krynickich "atrakcji" jest zaledwie kilka minut spacerkiem. Parking nieduży, ze stromym podjazdem. Zatrzymaliśmy się na jedną noc w apartamencie Cafe de Paris, zajmującym całe poddasze (dwa pokoje, jeden większy- z kominkiem i dodatkową sofą, kuchnia i łazienka). Ktoś, kiedyś włożył sporo wysiłku i pieniędzy na urządzenie tego apartamentu, ale jak dla mnie wszystkiego było za dużo: trylion obrazków na ścianie, pełno figurek, ozdób i sztucznych kwiatków. Kuchnia wyposażona w lodówkę, kuchenkę gazowo-elektryczną, czajnik bezprzewodowy, sztućce, szklanki, garnki. Meble podniszczone (niektórym szafkom brakowało uchwytów), ale funkcjonalne. Duża łazienka, w której zadbano o ozdobne kamyczki, ale nie zamaskowano w żaden sposób plątaniny rur i zaworów :/ Może się czepiam, ale wszystko to sprawia wrażenie nagromadzenia niepotrzebnych przedmiotów i chaosu. Cena za nocleg w takiej lokalizacji bardzo korzystna, właściciele sympatyczni i niemal niewidoczni.

Fajnie położona i czyściutka kwatera z ładnym widokiem. Gospodarze nieinwazyjni - aż za bardzo, trudno było zapłacić za pobyt. Miło mieć świeczki i TV w pokoju, ale doceniłabym też mydło. Łazienka wygodna. Wystrój zupełnie nie w moim stylu, bardzo dużo dekoracji. Z usług spa nie korzystaliśmy. W promocyjnej cenie na pewno warto :-)