Hotel wybierałem na przełomie marca/kwietnia. Za 2 osoby, 5 noclegów (6 dni), all inclusive, ubezpieczenie low, pokój z widokiem na morze zapłaciliśmy dokładnie 2998 zł. Hotel na pierwszy rzut oka nie rzuca na kolana rozmiarami (chociażby jak oddalony o 1 min drogi hotel RIU), aczkolwiek jest przyjemny i sympatyczny dla ludzi chcących wypocząć.
Jedzenie jest różnorodne i każdy znajdzie coś dla siebie. Nie było sytuacji, byśmy z narzeczoną wyszli z pory śniadaniowej, obiadowej, bądź kolacji głodni. Wszystko świeże, smaczne i na bieżąco robione. Raz załapaliśmy się na kolację z tylko włoskim jedzeniem, która też była miłym aspektem pobytu w hotelu. Bar z przystawkami też fantastyczny. Drinki robione przez barmanów też były fajne. Co wieczór zmieniał się polecany aktualnie drink, także też w tym aspekcie była różnorodność. Z kolacji bułgarskiej w restauracji w bloku A nie skorzystaliśmy. Kolacja odbywa się w trzech dniach (przynajmniej tak było pod koniec września) i trzeba się na nią wcześniej zapisać. Bar na basenie czynny od 10 do 18.
Barmani jak i obsługa bardzo miła, pomocna i zawsze uśmiechnięta. Animatorzy byli młodzi, bardzo energiczni, zywiołowi i zawsze starali się z każdym dogadać, nawet jeśli ktoś bardzo kulał z obcym językiem.
Pokoje czyste, eleganckie, widok na morze z balkonu bezcenny. Łazienka również nienaganna. Całość sprzątana była codziennie, prócz niedzieli.
Miasto samo w sobie bardzo małe, ale wszystko się znajdzie. Kase polecam wymieniać nie w kantorach, a w banku (levy na euro i odwrotnie). Z dworca autobusowego kursują...Hotel wybierałem na przełomie marca/kwietnia. Za 2 osoby, 5 noclegów (6 dni), all inclusive, ubezpieczenie low, pokój z widokiem na morze zapłaciliśmy dokładnie 2998 zł. Hotel na pierwszy rzut oka nie rzuca na kolana rozmiarami (chociażby jak oddalony o 1 min drogi hotel RIU), aczkolwiek jest przyjemny i sympatyczny dla ludzi chcących wypocząć.
Jedzenie jest różnorodne i każdy znajdzie coś dla siebie. Nie było sytuacji, byśmy z narzeczoną wyszli z pory śniadaniowej, obiadowej, bądź kolacji głodni. Wszystko świeże, smaczne i na bieżąco robione. Raz załapaliśmy się na kolację z tylko włoskim jedzeniem, która też była miłym aspektem pobytu w hotelu. Bar z przystawkami też fantastyczny. Drinki robione przez barmanów też były fajne. Co wieczór zmieniał się polecany aktualnie drink, także też w tym aspekcie była różnorodność. Z kolacji bułgarskiej w restauracji w bloku A nie skorzystaliśmy. Kolacja odbywa się w trzech dniach (przynajmniej tak było pod koniec września) i trzeba się na nią wcześniej zapisać. Bar na basenie czynny od 10 do 18.
Barmani jak i obsługa bardzo miła, pomocna i zawsze uśmiechnięta. Animatorzy byli młodzi, bardzo energiczni, zywiołowi i zawsze starali się z każdym dogadać, nawet jeśli ktoś bardzo kulał z obcym językiem.
Pokoje czyste, eleganckie, widok na morze z balkonu bezcenny. Łazienka również nienaganna. Całość sprzątana była codziennie, prócz niedzieli.
Miasto samo w sobie bardzo małe, ale wszystko się znajdzie. Kase polecam wymieniać nie w kantorach, a w banku (levy na euro i odwrotnie). Z dworca autobusowego kursują codziennie autobusy i busy do okolicznych miejscowości, oraz do Burgas i Varny. Market polecam Supermarket znajdujący się przy głównym deptaku, aniżeli Aldo w którym nic praktycznie nie ma (dosłownie, pułki są puste). Z racji, że jestem fanem piłki nożnej, miałem przyjemność oglądać mecz 4. ligi bułgarskiej na stadionie obok hotelu (wejście za free).
Co do pogody panującej w ostatnich dniach wrzesniach:
20.09 - dzień przylotu, słonecznie, ale bardzo wietrznie, że trzeba było chodzić w długich spodniach i bluzie,
21.09 - w dniu pogoda słoneczna z lekkim, ale znosnym wiatrem. Popołudniu dało się opalać
22.09 - do południa było podobnie jak w dniu poprzednim. Niestety po 40 minutach na lezakach popołudniu, wiatr wiał coraz mocniej i musieliśmy się zwijać.
23.09 - do południa był najlepszy okres na opalanie, bez wiatru, 24 stopnie, ciepło. Niestety po 17 z nad lądu nadeszły chmury i niestety to było ostatnie opalanie się podczas naszego pobytu.
24.09 - dzień wycieczki do Nessebaru. Pochmurno, ale bez deszczu.
25.09 - praktycznie ostatni dzień naszego pobytu, wietrznie i pochmurno z przelotnymi opadami deszczu.
26.09 - o 2 w nocy autokar zabrał nas na lotnisko do Burgas i nasze wakacje się skończyły.
Ogólnie rzecz ujmując wczasy bardzo udane. Świadomy byłem tego, że jedziemy pod koniec września i tak naprawdę na totalną końcówkę sezonu stąd pogoda może być różna. Hotel godny polecenia.Więcej
Pokaż mniej