Dużym plusem tego miejsca jest obsługa. Już od bardzo dawna w Zamościu nie mogłam znaleźć lokalu w którym nie trzeba czekać na kelnera. Nasza kelnerka imieniem Oksana była cały czas w pobliżu. Bardzo szybko przyjęte zamowienie, przyniesione napoje i pytania czy trzeba czegoś jeszcze. Od dawna w Zamościu nie spotkałam sie z takim dbaniem o klienta. A co do jedzenia to było bardzo smaczne. Miejsce godne polecenia jeśli szukasz dobrego jedzenia i miłej obsługi.

Byliśmy dwa razy i za każdym było baaardzo smacznie. Świetna dziczyzna, zjawiskowy pstrąg, doskonała kaczka. Co tego fajna atmosfera. Niezła obsługa. Czego chcieć więcej?

Na mnie restauracja nie zrobiła większego wrażenia: ani dobrego, ani złego. Moim błędem było zamówienie makaronu w miejscu serwującym dania typowo regionalne. Z drugiej strony jeśli są w karcie to powinny trzymać poziom reszty dań. Choć i tu chyba jest problem. Mój mąż zamówił gulasz z jelenia, który także nie powalał smakiem.
Ogromnym plusem restauracji jest ogródek na Rynku.
Jak na zamojską "bazę kulinarną" ok (stabilnie)- w większym mieście byłabym rozczarowana.

Restauracja oblegana i trzeba poczekać na miejsce .Dobre piwo Biłgorajskie i i pieróg roztoczański z kaszy gryczanej

To jest jedno z tych miejsc gdzie zawsze warto wracać. Kilkanaście razy stołowałem się tutaj i zawsze smakowało wybornie. Nr 1 w Zamościu. Polecam z czystym sumieniem. Ach te pierogi...