Hotel otwarty 4 dni przed naszym przyjazdem. Byliśmy pierwszymi gośćmi nocującymi w naszym pokoju . Bardzo fajny hotel, położony niedaleko stacji U-bahn Praterstern, naprzeciwko hotelu przystanek tramwajowy linii O. Bezproblemowy dojazd do centrum, przejście na Prater piechotą w 10 minut. Hotel pachnący nowością i świeżością. Wyjątkowo miła, uprzejma i kontaktowa obsługa w recepcji. Starają się tak bardzo-bardzo, że czułem się traktowany co najmniej jak w Sofitelu. Pokój raczej standardowy ibisowski z tych mniejszych, składa się z części sypialnej oraz łazienki z przeszklonym prysznicem + oddzielnej toalety. Pokój czyściutki, zadbany, łóżko wygodne – wszystko pachnące nowością. Śniadania wyśmienite z dużym wyborem produktów: wędliny, sery, warzywa, dżemy, twarożki, jogurty, owoce, ciasta etc. Na ciepło samodzielnie gotowane jajka + maszyna do pancake. Na uwagę zasługuje doskonałe pieczywo w szerokim wyborze m.in. ciemne chleby oraz pyszne ciepłe bułeczki i paluchy z solą morską. Bardzo dobra kawa z maszyny oraz soki z butelek. Kawa i herbata dostępne z maszyny przy recepcji całą dobę. W bezpośredniej okolicy sklepy Hofer, Billa i sporo kubów nocnych dla dorosłych ;) Wszyscy w tym hotelu bardzo-bardzo-bardzo się starają, żeby pobyt gościa był przyjemny. Jeśli utrzymają taki poziom obsługi oraz śniadań nie tylko bezpośrednio po otwarciu, ale na dłużej, to niewątpliwie znajdą duże grono stałych, zadowolonych gości. Sala śniadaniowa/barowa z bardzo fajnym designem i ładnie przystrojona już z akcentami świątecznymi. Szczerze, to tak wysoki poziom obsługi i ilość uśmiechów zapamiętam z tego hotelu na długo. Zdecydowanie POLECAM!