Usiedliśmy w dwójkę w niedzielę ok 15. W restauracji tłoczno, wszyscy zajadali się obiadkiem. Kelnerka podała nam karty, jak odezwaliśmy się po angielsku od razu tekst "kitchen close!!!". Uważam, że mogła poprosić kogoś o pomoc jak nie rozumie języka a nie od razu nas wyrzucać,...jakoś parze, która usiadła obok tak nie powiedziała. Uważam, że takie zachowanie jest niedopuszczalne w głównej restauracji w mieście i ta kelnerka powinna jednak pracowac w miejscu bardziej odpowiadającym jej kwalifikacjom. Bardzo zawiedziona...Więcej