Zjedliśmy: śledzia siekanego, placki ziemniaczane, holiszki, kluski śląskie z suszonymi pomidorami i sznycel drobiowy z menu dziecięcego. Niestety tylko ta ostatnia pozycja była świeżutka i naprawdę smaczna. Placki były zmielone na puch i smakowały jak kupione w Kerfie, śledź przeleżał w zalewie ze sto lat,...bo czuć było tylko zalewę, holiszki twarde i suche, rodzynek może 10, a sos pomidorowy chyba nie stał obok pomidora. Kluski w miarę, chociaż ilość czosnku w sosie zmiotłaby pułk wojska - tu się pojawiają zalety noszenia maseczek....
Obsługa niemiła, powolna, bez masek czy przyłbic.
Duże rozczarowanie.Więcej