Stylowe wnętrze oraz świetna aranżacja wnętrz powoduje że z chęcią się wraca do takich miejsc . Kuchnię oceniał bym jako dobrą ale ceny są jednak zbyt wysokie, lepszą alternatywą jest restauracja na Rynku u 3 Apostołów.

Świetna lokalizacja w starej, zabytkowej baszcie w obrębie murów miejskich. Pokoje niezbyt przestronne ale bardzo ładnie urządzone, z bardzo szybkim WIFI i niezlym śniadaniem w restauracji. Obsługa miła i przyjazna. Idealna lokalizacja dla osób szukających spokoju i inymności.

Zaczęli bardzo uprzejmy i bardzo pomocny, gdy byliśmy na etapie dyskusji. Aby być uczciwym wobec młodej kierowniczki w tamtym czasie, najwyraźniej starała się wszystko zorganizować i dała nam piękne tradycyjne powitanie. JEDNAK, problemy pojawiły się, gdy tylko wszyscy weszliśmy do sali konferencyjnej:  - Stoły i...krzesła zostały umieszczone zbyt blisko siebie. Moi goście musieli wszystko rozdzielić. Zapewne personel zdał sobie z tego sprawę, gdy wszystko ustawiał?  - (Młoda i niedoświadczona) służba oczekująca była przerażająca. Początkowo byli zdezorientowani, jak podawać napoje, a potem po błędnie zinterpretowanych instrukcjach (od nas, a nie ich przełożonego!), Zawiedli dalej: zamiast umieszczać butelkę wszystkiego na każdym stole, co jest normalne w słowackich weselach, oni faktycznie otworzył butelkę wina dla każdego gościa, który chciał, co doprowadziło do ogromnych, kosztownych strat dla nas następnego dnia. Bardzo powoli wydawali jedzenie, więc ludzie po jednej stronie pokoju kończyli posiłki, zanim druga strona dostała ich.  - Jedna kelnerka była bardzo nieuprzejma. O 1 w nocy (jeszcze wcześnie na słowackim weselu) wyraźnie chciała wrócić do domu i dawała mi, pannie młodej, złą i brudną twarz. Kogo obchodzi, że otrzymywała wynagrodzenie za wykonywanie swojej pracy, prawda? Najwyraźniej była dla nas niedogodnością.  - Następnego dnia właściciel tego miejsca, starsza pani, wywołał masowo niewygodną scenę, krzycząc na kierowniczkę podczas naszego przesłuchania, ponieważ dała nam trochę naszego bufetu na śniadanie, zamiast płacić za śniadanie (ponieważ kolejne 8 euro na tysiąc euro za poprzednie 2 dni naprawdę ma znaczenie).  - Ten sam właściciel był wtedy wyjątkowo niegrzeczny wobec moich nowych (słowackich) teściowych, kiedy przyszedł sprawdzić i próbował poprosić moich (angielskich) przyjaciół, aby zapłacili dwa razy za ich zakwaterowanie (mieli na pokwitowanie wpływy z rezerwacji, na szczęście), następnie zaczęły domagać się, abyśmy zapłacili za zakwaterowanie naszych / in-praw, zanim jeszcze skończyliśmy pakowanie (i to było jeszcze przed czasem wymeldowania). Jasne, bo najwyraźniej uciekaliśmy bez zapłaty. . .  - Ledwo pomogli nam spakować nasze wiele pozostawionych win itp., Co oczywiście trwało długo, biorąc pod uwagę ich otwarty, w połowie pijany stan. Właściciel odmówił wzięcia odpowiedzialności za błędy swoich kelnerów, a potem zażądał, żebyśmy zabrali nasze puste butelki do domu, ponieważ, mimo że był miejscem imprez, nie było w nich miejsca dla nich.  - W końcu, kiedy dotarliśmy do domu, uświadomiliśmy sobie, że nasza robiona na zamówienie nakładka do ciasta nie należy do naszych rzeczy. Wysłaliśmy je e-mailem, a oni powiedzieli, że nie mogą go znaleźć. Najwyraźniej albo się zepsuł i / lub wyrzucił. Następnie wysłałem je e-mailem prawidłowo z naszą całkowicie szczerą opinią z wesela i poprosiłem, aby zrekompensowali nam toppera, ponieważ wyraźnie go zbyli. Właściciel odpowiedział, że "nie ma obowiązku". Zapytałem ponownie, czy nie oczekujemy przeprosin za błędy i negatywne traktowanie, które otrzymaliśmy, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Naprawdę, gdybyśmy właśnie otrzymali przeprosiny i nędzne 26 za topper tortowy, nie opublikowałbym tej recenzji. Prawie 6 miesięcy po ślubie jest jednak wystarczająco długo, by poczekać, aż właściciel się zastanowi i podejmie działania. Rozumiem ich milczenie (i wrogość!), Jeśli byliśmy złymi gośćmi, ale nie, nikt nie był zły - zachowywał się lub był chamski. Mimo to sam budynek tworzy dobre zdjęcia, jedzenie było świetne (szef kuchni jest niezwykle utalentowany), a kierowniczka i męski kelner byli jedynymi widocznymi członkami personelu tego dnia, którzy byli profesjonalni i pomocni - stąd nasze dwie gwiazdy.Więcej