Tę restaurację znam od prawie dwudziestu lat - wtedy po raz pierwszy przyjechałam do Levočy. I od tamtej pory niewiele się tu zmieniło. Czy to komplement? Tak. W czasach, gdy wszystko przemija szybciej, niż zdążymy w tym zasmakować i przywiązać się, to trwanie staje wartością....Nazwa restauracji ma swoją legendę. Otóż w mieście Levoča stoi bazylika św. Jakuba, a w niej niezwykłej piękności rzeźbiony ołtarz gotycki dłuta Pavla z Levočy. W dolnej części ołtarza znajduje się wyobrażenie ostatniej wieczerzy, wyrzeźbione w taki sposób, że trzech apostołów nie widzimy. Legenda głosi, że zbiegli do pobliskiej gospody i tam się posilają. A jedzą zapewne wyborny vypražany syr albo którąś z innych lokalnych specjalności. I popijają białym lokalnym przednim winem albo niezgorszym piwem. Polecam!!Więcej