9 października 2020 wstąpiliśmy na sandacza w sosie miętowym tak zachwalanym przez innych turystów i nie zawiedliśmy się , rybka na 5+. Zupa rybna też pyszna. Polecamy Rodzinka z Warszawy
9 października 2020 wstąpiliśmy na sandacza w sosie miętowym tak zachwalanym przez innych turystów i nie zawiedliśmy się , rybka na 5+. Zupa rybna też pyszna. Polecamy Rodzinka z Warszawy
Wspaniałe jedzenie w dobrej cenie. Sandacz w sosie miętowym był przepyszny! Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką kompozycją smaków. Ryba przyrządzona wręcz idealnie. Placki ziemniaczane z gulaszem również palce lizać :) Bardzo polecam :)
Małe klimatyczne miejsce, pyszne jedzenie i lokalny browar. Tykocin ma swój niepowtarzalny urok. Polecam.
Wspaniała obsługa, cudowni właściciele. Pyszne jedzenie (polecam sernik domowy). Bardzo klimatyczny wystrój. Super!!
Trafiłam do Opowieści z Narwii przypadkiem, wszystkie stoły - a nie jest ich wiele - były zajęte, więc przy następnej okazji, po prostu zadzwoniłam kilka dni przed planowanym wyjazdem do Tykocina, rezerwując miejsce.naprawdę było warto. Na jedzenie trzeba trochę poczekać, ale szyjki rakowe z makaronem...własnej roboty (szyjek rakowych jest więcej niż makaronu) są tak pyszne, że łzy wzruszenia stają w oczach podczas konsumpcji. Naprawdę!. Jedzonko jest świeże, cudnie przyprawione i pachnące. Na pewno wrócimy do tego miejsca jeszcze wiele razy, oczywiście zawsze z wcześniejszą rezerwacją, żeby nie obejść się smakiem, tylko rozsmakować.Więcej
Jedzenie świetne, ale niestety obsługa bardzo kiepska. Trudno winić o to młodą panią kelnerkę, która sama obsługiwała pełną salę i jeszcze kolejnym osobom wchodzącym musiała wyjaśniać, że nie ma miejsca - to raczej kwestia kiepskiego zarządzania lokalem. Na przystawki czekałyśmy około 45 minut, na przyjęcie...zamówienia z 20 minut, około pół godziny na naszym stoliku piętrzyły się jeszcze naczynia po poprzednich gościach. Ludzie, którzy weszli niedługo przed nami, kończyli dania główne gdy my nadal czekałyśmy na przystawki. Niestety całkowicie zepsuło nam to humory, a szkoda, bo makaron z rakami rewelacja (idealny kremowy sos, dużo raków, domowy miękki makaron), smaczne sznytki jako przystawka. Ceny przystępne, ale raczej bym się nie skusiła na wizytę ponownie, mając z tyłu głowy ryzyko tak długiego oczekiwania.Więcej
Przyjechaliśmy pół godziny przed zamknięciem i zastaliśmy pełna restauracje i część dan już brakowalo. Zamówiliśmy zupę grzybowa "rybne chipsy" smażonego lina u danie z raków. Wszystko fantastycznie doprawione, przepyszne, i dużo. Panie obsługujące były przemiłe i bardzo zależało im na zadowoleniu gościa. Miejsce na prawdę...warte odwiedzenia, na pewno wrócimy.Więcej
Chcieliśmy zjeść kiszkę ziemniaczaną(to danie regionalne).Udało się choć niezbyt szybko.Stolik byl podobno wolny,jednak za chwilę poproszono o przeniesienie sie do innego - bo jest jednak zarezerwowany. Mimo tych niedogodności kiszka nam smakowała.Zdziwiła nas firanka w drzwiach wejściowych(chyba od much),może to był taki myk wiejskości?
Po 18.00 lokalesy najważniejsi. Głośno i rubasznie. Kelnerka całkiem niezainteresowana goścmi. Niesprzątniety stol- jedyny do przysiądnięcia- straszył nas przez dobry kwadrans a obsługująca dziewczyna mimo, że obsługiwała sąsiedni, to każdy kurs konczyła 'na pusto', zamiast zabrać od nas brudne naczynoia po poprzednich gościach. Choć oczywiście...-jak goście wyszli- to warto zaraz po nich posprzątac. Tych nauk nigdy dość. Na pytanie za ile bedzie gotowy lin -> 1/2h (co należy tłumaczyć min. 45 min) zdecydowaliśmy na zupe rybną. I to jest gwóżdź. Rosołek z kluseczkami kładzionymi (skądinąd smacznymi) i dwie kuleczki czegoś! W zasadzie organoleptycznie nie jestem w stanie stwierdzic co to było. Domyślam się, że może miało coś wspólnego z rybą. Ale moje domniemania wypływają raczej z nazwy niż czegokolwiek innego. Tyle nt jedzenia. Wnętrze niewielkie, kameralne, ze sztuką miejscowych artystów w dość naiwym stylu. Jak ktoś lubi. Wyroby miejscowe w gablotce, ale kelnerka w żadnej mierze nie była zainteresowanea nawet krótką informacją skad/co/jak. Bosz, w takich momentach przypomina mi się poziom obsługi w DE, ES, IT itp. Cóż, taki mamy klimat. Ale nie poddawajmy się!Więcej
Wspólnie ze znajomymi wpadliśmy przy okazji zwiedzania Tykocina na bardzo późny obiad. Niestety nie było już kilku pozycji z menu, ale to co zamówiliśmy było na bardzo dobrym poziomie. Nie będę zachwalał konkretnych potraw, ale każdy z nas był w pełni usatysfakcjonowany i najedzony. Plus...za przemiłą obsługę. Polecam z czystym sercem.Więcej
Dziękujemy- zapraszamy ponownie 😊