Pub, w którym można zjeść burgery i fryty - burgery wymyślne, a "fryty" albo za słone (te pierwsze, które przyniosła kelnerka), albo bez soli (te ostatnie - jakby się sól skończyła?). Na posiłek musieliśmy trochę poczekać, choć Pani o tym nie uprzedziła