Zauważyliśmy to miejsce na liście szlaków pintxos mówiących, że ma wieprzowinę iberyjską i udaje się tam na lunch. Skończyło się na powrocie przez kolejne dwie noce, a także po tym, jak nasze inne wybory nie były do końca porównywalne. Wybraliśmy piękną marynowaną cukinię i pintxos...z serem kozim oraz bakłażany i prawie żadną z wieprzowiny. Wolno ugotowana jagnięcina była również niesamowita z odrobiną gładkiego zacieru. Ma większą część wypoczynkową z tyłu, więc mieliśmy dużo miejsca, ponieważ może być tłoczno wokół baru. Personel mówi doskonale po angielsku i jest bardzo przyjazny.Więcej

Fantastyczny i bardzo zajęty bar tapas. . . Polecam rezerwację przed stolikiem, chociaż miejsce na tapas jest dostępne, choć zatłoczone Świetny posiłek, wieprzowina doskonała, nachos świetne, atrakcją był tatar z steki,,, Gorąco polecam na tapas, jedno z lepszych miejsc w San Sebastian, które próbowaliśmy

Wspaniała atmosfera i wspaniałe jedzenie: ośmiornica Garcia smakowała wspaniale, a jednocześnie bardzo nowoczesna! Uwielbiałem tatar wołowy i risotto!

Istnieje wiele barów pinchos i prawdopodobnie wiele z nich jest dobrych, ale Sirimiri jest naszym ulubionym. . . atmosfera jedzenia, dobrzy ludzie i niesamowite odmiany pinchos!

Mieliśmy trochę zimnych ekspertów i rozkazy, omg. To było takie dobre! Najlepsze jedzenie jak dotąd na naszej 2 tygodniowej podróży w Hiszpanii! Idź tutaj i zamów tatar, fantastycznie. Wrócimy, zanim wyjdziemy!

Próbkowane wiele barów Pintxos. Wszystkie dobrze znane. Ale to miejsce jest super schłodzone i ma świetne jedzenie. I tworzą naprawdę mocne Aperole i G & Ts! !

Podróżujemy z trzema małymi dziećmi, a nie szczególnie poszukiwaczami przygód w Hiszpanii. Ale zmiana mandatu szefa kuchni w Sirimiri zmieniła wiele z tego. Oglądając niesamowite talerze wychodzące z kuchni, "chłodna" wyrafinowana postawa kucharzy stworzona na niesamowity wieczór. Mieliśmy stek tatarski-który był pyszny, dzieci podzielone na...ryby z frytkami i grzybowym risotto. Inne wyróżnienia to mała kanapka bao i trochę nachos, które były szalenie bogate. Personel był świetny, a szef kuchni wręczał dzieciom kawałek jabłka, w którym chrupała podczas przerwy w akcji. Byli zaskoczeni, ponieważ nie było jabłka, a nie menu. Musisz zobaczyć - musi usiąść na przełęczy:)Więcej