Zacznę od tego, że zupełnie nie mam w zwyczaju pisac recenzji, ale nie mogę przejść obojętnie obok tego jakie kulinarne doznanie zafundowała nam Strzechówka.... skuszona wieloma pozytywnymi opiniami udałam się z mężem na obiad.....
Zacznę od tego, że jedynie jeden kelner mial przyłbice, że o...dezynfekcję stolika trzeba było poprosić, że początkowo posadzono nas ok 1,5 m. od wejścia do toalety i zwrotu naczyń, że co minute ktoś szturchał to stolik to ławkę, na której siedziałam, a widok ciagle otwierających się drzwi kibla nie jest tym o czym marzę w restauracji przy jedzeniu. Juz nie mówię o kolejce ludzi wiszących nad stolikiem.
Otrzymaliśmy szklankę i kufel tak brudne, ze wolałam pic z butelki niż ryzykować...
Jedzenie: hamburger - groteskowy, wielka, a nawet olbrzymia bulka w połączeniu z gumiastym, okropnym kawalem mielonego, który nie był niczym przyprawiony nawet, sporo salaty, dwa plasterki pomidora, dwa ogórka, jakas kiszonka. Jedyna rzecz do zjedzenia to frytki.
Ķarkówka: niewielki kawałek suchego, spalonego mięsa, które oprócz soli nie widzialo innych przypraw, karta mówi, że marynowany w winie.... ta, jasne. Znowu zjadliwe jedynie ziemniaczki. Rachunek 84 zl. Pani pyta jak samakowalo: mówię, że nie przypominam sobie juz kiedy jadlam równie niedobre danie, pani ani słowa.
Nie polecam, jedzenie naprawde nie smaczne, stolik na stoliku, dotykanie się plecami z innymi klientami, stoliki nawet przy samym kiblu dla zwiększenia ilości miejsca, dramat..zero jakiekolwiek reżimu sanitarnego....Więcej