Sama restauracja jest dopracowana estetycznie - dbałość o szczegóły w każdym calu. Karta dań wydaje się ciekawa, ale wybrane dania okazały się bardzo słabe. Zupa rybna, maleńka bulionówka z 2 kawałeczkami ryby - na pewno nie była warta blisko 30 zł (choć brawo za przyprawy),...ale największym zaskoczeniem był deser - owoce leśne. Pod zachęcającą nazwą kryły się owoce z mrożonki (nawet nie rozmrożone), podane w głębokim talerzu z wielką łychą i osobnym dzbankiem białej czekolady (słabej jakości). Beznadziejnie to wyglądało i smakowało :/Więcej