piasek z plaży "wchodzi" do hotelu . super miejsce . super pogoda .koniec kraneva .spokój w hotelu i na plaży . wszystko było OK . ocena bez "polaczkowania" (zwłaszcza za te pieniądze !) udane wakacje z Tui :)
Przebywałam w tym hotelu 1 tydzień. Bliskość plaży i urok miejsca rekompensuje warunki hotelowe. Pokoje w starym stylu nie były problemem ale czystość ścian i wykładziny tworzyły ogólny niesmak. Posiłki monotonne, zawsze to samo. Problemem jednak było brak niektórych potraw już po godzinie wydawania posiłków, tak więc trzeba było się spieszyć,żeby zjeść coś lepszego. Podziękowania dla TUI za interwencję w sprawie posiłków , po przyjeździe były serwowane do stolika w skromnych porcjach, zmieniło się to już drugiego dnia na formę bufetu. Cały pobyt, mimo wszystko uważam za udany.
Pogoda trafiona.Tydzień słońca i wysokie temp.Hotel praktycznie na plaży.Od wyjścia do plaży 10 m!!!Do brzegu morza 50 m.Leżaki i parasole można zabrać z hotelu na plażę.Restauracja na miejscu.Ale jedzenie jakie mieliśmy opłacone to makabra!Tydzień to codziennie to samo.Ale najgorsze to to że zimne Zwłaszcza na śniadanie.Hotel położony na uboczu przy niestrzeżonej plaży to cisza i spokuj.Do sklepu 10 min.Do centrum Kraneva 20 min.
Przed wyborem tego hotelu czytałem recenzje. Wiedziałem więc do jakiego obiektu jadę. Przy wyborze zadecydowało bliskość plaży. Plaża i ciepłe morze to jedyne atuty tego obiektu. Sam hotel, aby się przespać może być, ale podkreślam, kto szuka odrobiny "luksusu" niech się tego tutaj nie spodziewa. Na to się godziłem. Jednak, to co tutaj nazywano śniadaniami i obiado - kolacjami, to temat na małe opowiadanie. Mój żołądek się zbuntował. Ratowały nas budki z jedzeniem na plaży i okoliczne puby. Opalenizna jest, wymoczyłem się w ciepłym morzu, jednak tym czym próbowano nas karmić chyba tylko przysłowiowy struś by się najadł. Stąd moja niska ocena.
Jak jest w Bulgarii kazdy wie,brud,smrod itp.Maja za ta swietna pogode i cieple morze.W hotelu bylismy 12 dni i z radoscia wracalismy do domu.Szkoda bylo morza i slonca,ale warunki pobytu nas wykanczaly.Ze brudno,niedbale to bylismy przygotowani.W koncu hotel sluzy glownie do spania.I tu zonk,na 3 lozka w pokojach 2 nie nadawaly sie do spania.Zamiast budzic sie wypoczeci bylismy ciagle niewyspani i obolali.Nie wiem jakim cudem hotel ma 3 gwiazdki,maja ten standart do 11 wrzesnia 2019 jak udalo mi sie doczytac przegladajac ramki na scianie poczekalni.Za te lozka juz nieodwracalny minus.Wyzywienie-ciagle to samo,nie brakowalo z reguly,ale tez i malo smaczne.Na sniadanie parowki,jaja na twardo,jakies tanie wedliny i sery.W sumie sniadanie ok.Niestety obiadokolacja to juz inna bajka.Dania obiadowe czyli kotleciki,kielbaski i jakies inne wyroby smakuja identycznie,czyli zalosnie.Do tego dzien w dzien smazone udka chyba kurczat sadzac po wielkosci.Jakies potrawki z kurczat z ziemniakami lub innymi warzywami.Wszystko srednio smaczne,za to bardzo szkodliwe dla watroby.Po godzinie rewolucje w brzuchu murowane.Z obiadokolacji bezpieczna byla tylko salatka szopska,ale kto normalnyprzezyje na samej salatce?Znow minus.Kolejny to komary.Po pierwszej nocy na twarzy dziecka bylo ponad 20 babli po ukoszeniach.Po 2 godzinnym polowaniu zabilismy ponad 100 komarow,i systematycznie co wieczor powtarzalismy.Wymienilem chyba najwazniejsze wady tej lokalizacji.Z plusow to chyba tylko bliskosc plazy,bo to praktycznie pare krokow.Podsumowujac,hotel zdecydowanie odradzam,miejscowosc polecam.Na plazy smierdzi co jakis czas,morze wyrzuca rosliny az sie robi czarne,ale za to sa fajne wysokie fale ktore sa dodatkowa atrakcja.Miasteczko male,dosyc spokojne.Malo miejsc,sklepow gdzie mozna placic karta.Sezon zaczyna sie konczyc z poczatkiem wrzesnia,zamykaja pojedyncze sklepy i kramiki.To tyle.…
Są Państwo właścicielami tego obiektu lub kierują nim? Warto zacząć nim zarządzać w celu między innymi udzielania odpowiedzi na recenzje i aktualizowania swojego profilu.
Zarządzaj swoim ogłoszeniem