Znalezienie idealnego miejsca, takiego jak przyjazny dla rodzin hotel w Playa del Inglesie, nie musi być trudne. Witamy w Occidental Margaritas. To właściwy wybór dla podróżnych takich jak Wy.
W pokojach w obiekcie Barcelo Las Margaritas Hotel znajduje się telewizor z płaskim ekranem, klimatyzacja i lodówka, zapewniając niepowtarzalny komfort i wygodę, a bezpłatny internet umożliwia gościom łączność z Internetem.
Basen i śniadanie, sprawią że Wasz pobyt będzie jeszcze bardziej wyjątkowy. Jeśli do hotelu Occidental Margaritas wybieracie się samochodem, do Waszej dyspozycji jest także parking.
Dla tych, którzy chcą zobaczyć najciekawsze miejsca podczas odwiedzania Playa del Inglesu, Barcelo Margaritas położony jest niedaleko od Gran Chaparral (0,4 km) i Templo Ecumenico de San Salvador (1,4 km).
Podczas pobytu w Playa del Inglesie koniecznie spróbujcie lokalnych przysmaków takich jak falafel w lokalu Mundo.
Jeśli będziecie mieć trochę czasu, Art Blue EuroCenter to popularna galeria sztuki, do którego można łatwo się dostać.
Occidental Margaritas sprawi, że to, co najlepsze w Playa del Inglesie znajdzie się w zasięgu Waszych rąk, dzięki czemu Wasz pobyt będzie zarówno relaksem, jak i przyjemnością.
Hotel został mi zarekomendowany jako rewelacyjny, więc na początku było lekkie rozczarowanie (szczególnie po naprawdę rewelacyjnym hotelu Horizon Rhodos z taką samą liczbą gwiazdek, a jednak znacznie lepszym). Ogólnie jednak, porównując z innymi hotelami o tym standardzie, stwierdzam, że nie było źle. All inclusive rzeczywiście porządny, samo jedzenie momentami monotonne, ale świeżo wyciskane soki/koktajle owocowe do śniadania, świeża lemoniada i porządny ekspres do kawy działały na plus. Parę razy pojawiły się owoce morza, zabrakło jednak takich posiłków na poziomie "wow". Desery średnie. Przystawki mocno przeciętne. Na minus dwa niewielkie baseny, jak na taki wielki hotel to zdecydowanie za mało, nawet w dobie mniejszego obłożenia z powodu pandemii. Piękny ogród z palmami i innymi egzotycznymi roślinami trochę to rekompensuje. Bary przy obu basenach z przyzwoitym wyborem napojów (samoobsługa, także w kwestii podstawowych drinków). Obsługa momentami obcesowa, ale to raczej pojedyncze przypadki. Busik hotelowy na plażę jeździ rzadko i w dziwnych godzinach, więc nie ma co za bardzo liczyć na ten sposób komunikacji, jeśli chce się spędzić więcej czasu na plaży.…
Na przełomie stycznia i lutego razem z dorosłą córką po raz pierwszy pojechałyśmy na Gran Canarię. Spośród Wysp Kanaryjskich wybrałyśmy właśnie tę, ze względu na klimat, zróżnicowany krajobraz i liczne atrakcje turystyczne. Nie rozczarowałyśmy się! Hotel polecono nam w biurze podróży. Był doskonały. Elegancki pokój z lódówką. Nowoczesna, czysta, przestronna łazienka. Zróżnicowane, smaczne, apetycznie podane posiłki w restauracji lub ogrodzie. Do dyspozycji gości dwa baseny, w tym jeden z podgrzewaną wodą, ciekawe animacje i gościnne występy wieczorami, kilka razy dziennie bus na plaże. Pobyt był bardzo udany, czułyśmy się komfortowo i bezpiecznie.
Sierpień, pobyt rodzinny, naprawdę rewelacja. Hotel mocne 4 gwiazdki. Pokoje, wyżywienie, obsługa,czystość, wszystko na najwyższym poziomie. Hotel naprawdę wart swojej ceny . Szczególne podziękowania dla menadżera Luisa, za profesjonalizm i życzliwość.
Spędziłam w hotelu tydzień, korzystając z bardzo dobrej obniżki ceny. Na terenie hotelu obowiązywało noszenie masek ochronnych, w restauracji samodzielne nakladaliśmy posiłki, obsługa pilnowała aby goście dezynfekowali ręce i nosili maseczki. Jedzenie określiłabym jako dobre, ale nie powaliło mnie na kolana. Pierwszego dnia wręcz rozczarowało. Wybór nie był jakiś szalony. Można się było spokojnie najeść, przez kilka dni były owoce morza, codziennie ryby, mięsa, ziemniaki, ryż. Pojawiała się paella. Przystawki nieco słabej jakości. Niedojrzałe pomidory, niesmaczne. Śniadania przyzwoite. Spory wybór napojów różnego rodzaju, kawa, herbaty, koktajle do śniadania. Potem, między głównymi posiłkami wystawiano owoce, przekąski w barze Aloha. Chyba w połowie pobytu, przekąski zniknęły. Nie było problemu z leżakami przy basenie obok baru Aloha, przy głównym basenie ręczniki pojawiały się już koło 8 rano. Plaża w Playa de Ingles nieładna, ostre kamienie na dnie. Nie podobała mi się. Rezydent Itaki wprowadził nas w błąd, mówiąc, że busik na plażę kursuje co 20 minut. W rzeczywistości kurs odbywał się dużo rzadziej. W hotelu bardzo dobrze działało wifi, otoczenie pięknie zagospodarowane, ogród ładnie utrzymany. Pobyt w hotelu był przyjemny, pomocni pracownicy recepcji, natomiast pani sprzątająca na 6. piętrze ewidentnie wyczekiwała na sowite napiwki, choć jakość jej usług była słaba. Polecam hotel na wakacyjny wypoczynek, ale oczekiwałam lepszego wyżywienia (w biurze nas zapewniano o bardzo dobrym jedzeniu).…
przyjechałam do hotelu drugi raz spędziłam ty super święta bożego narodzenia i nowy rok jedzenie się poprawiło drinki są słabsze obsługa nadal miła pokoje czyste sejf duży ale zamykany na kluczyk na plaże jeździ darmowy autobus
Są Państwo właścicielami tego obiektu lub kierują nim? Warto zacząć nim zarządzać w celu między innymi udzielania odpowiedzi na recenzje i aktualizowania swojego profilu.
Zarządzaj swoim ogłoszeniem