Iberostar Sunny Beach Resort jest świetnym wyborem w trakcie odwiedzania Słonecznego Brzegu. Dzięki idealnemu połączeniu ceny, komfortu i wygody oferuje on przyjazny dla rodzin nastrój oraz szeroką gamę udogodnień dla podróżnych takich jak Wy.
W pokojach obiektu Iberostar Sunny Beach Resort znajduje się telewizor z płaskim ekranem i klimatyzacja, zapewniając gościom niepowtarzalny komfort i wygodę, a bezpłatna sieć wi-fi umożliwia łączność z Internetem.
Konsjerż to jedno z udogodnień oferowanych przez ośrodek wypoczynkowy. Basen i śniadanie również sprawią że Wasz pobyt będzie jeszcze bardziej wyjątkowy. Jeśli wybieracie się do ośrodka wypoczynkowego Iberostar Sunny Beach, dostępny jest dla Was parking.
Jeśli lubicie restauracje śródziemnomorskie, Iberostar Sunny Beach Resort znajduje się w wygodnej lokalizacji niedaleko od lokali Djanny, Lapa Lapa i Restaurant Bolero.
Jeśli będziecie mieć trochę czasu, Sunny Beach Karting Track jest popularną atrakcją, która znajduje się w pobliżu.
W Iberostar Sunny Beach Resort najważniejsza jest Wasza wygoda i satysfakcja, i to one przywitają Was w Słonecznym Brzegu.
Hotel położony w fajnym miejscu,blisko do plaży jedzenie super drinki ok napoje dobre,Świetne hamburgery(proście o specjal burger będziecie zachwyceni) i kącik bawarski z preclami kiełbsaką i i piwem BecksW dobie covid odpoczynek super. W restauracji jedzenie nakładane z poza plastikowych przegród bez problemu ile się chce napoje nalewa się samemu,obsługa chodzi w maskach turyści rzadko pomimo że niby jest nakaz w hotelu to nikt tego na szczęście nie pilnuje,polecam udać się do Nesebaru taksówką wodną za 10 lewa za osobę odpływa z molo po lewej stronie od hotelowej plaży,Plaża piaszczysta morze czyste bar na plaży to przekąski typu kanapka na ciepło i piwo oraz lody i napoje szkoda że tak krótko czynny bo do 16,30 przekąski w hotelu tez troszkę za krótko bo do 16stej co czasami generuje duże kolejki przed zamknięciem Animacje wieczorne fajne z dziennych nie korzystaliśmy,pokoje cudne duże mieliśmy pokój na ósmym piętrze i to lekki mankament bo windy wolno jeżdżą i czasem się długo czeka Czynny był tylko jeden budynek C reszta w remoncie,jak dla mnie hotel przy pełnym obłożeniu byłby masakrycznie zatłoczony a tak oki Miejsca przy basenie i na plaży dużo jeden basen lekko podgrzewany i strasznie płytki tak z 90 cm max reszta włącznie z mini aquaparkiem fajna,Goście to przeważnie Rumuni i Polacy Zaraz przy hotelu dużo sklepików straganów i wesołe miasteczko także jest co robić po kolacji Ogólnie hotel godny polecenia poza delikatnymi mankamentami które opisałem…
Jechaliśmy z grupą znajomych do Bułgarii bez przekonania ale wszystkie wątpliwości o zostały rozwiane po zameldowaniu do hotelu Melia. Więc zacznijmy od plusów bo minusów brak, jedzenie świetne, mięsa, ryby, owoce morza każdy znajdzie coś dla siebie a bawarski kącik z Golonką i kiełbaskami to już rarytas. Baseny trzy duże, jeden z podgrzewana woda, brodzik, zjeżdżalnie. Do plaży blisko, no może mały minus mało leżaków jeśli nie pojdzie się rano to wszystko zajęte,na plaży lody, przekąski i napoje. Obsługa miła uśmiechnięta. Pokój a dokładniej pokoje duże przestronne, mieliśmy częściowy widok na morze. Całkowicie polecam ten hotel.
Bylam na urlopie od 19.09, pogoda super, hotek posiada duże przestronne pokoje i łazienki,jedzenie: kazdy znajdzie cos dla siebie., atutem.jest bliskosc do plaży i duza ilosc basenów.II Polowa września to koniec sezonu,w hotelach spokoj, moze z 150 osob na caly hotel, na miescie wiekszosc sklepików dyskotek i barow pozamykana,straganiki mozna policzyc na palcach,wiec dla szukajacych wrazen i atrakcji polecam sezon lipiec sierpien. My uwazamy wyjazd za udany, polecam hotel i Blugarie_ piekne szerokie czyste plaze i cieple morze.
W Melia Sunny Beach spędziliśmy pierwsze dni września. Pobyt uważam za bardzo udany. Hotel ogromny, składający się z 3 budynków,posiadający 3 baseny otwarte oraz jeden basen kryty a także kilka zjeżdżalni. W budynku także sklepy a nawet punkt medyczny albo nawet szpital (nie wiem do końca jak to nazwać). Hotel posiada kilka restauracji. W restauracji głównej bardzo pyszne jedzenie, duży wybór owoców morza, różne rodzaje mięsa, ryż, ziemniaki, kasza oraz dużo sałatek i owoców. Przepyszne również desery. Wielkie brawa dla kucharzy, jedzenie było na prawdę bardzo dobre! Obok restauracji znajduje się stanowisko przy którym można zjeść pizzę, robioną przez kucharza na bieżąco. Również polecam. Polecam także spróbować jedzenia w restauracji indyjskiej oraz fastfoodow przy basenie. Jedzenie w hotelu Melia jest wyśmienite! Przy restauracji można również napić się piwa oraz innych zimnych napojów (coca cola, sprite, fanta etc.) jak i kawy oraz herbaty. Pokoje ładne, chociaż wymagają odmalowania, ale to nie jest wielki problem. Łazienka z dużym prysznicem oraz przestronny balkon (mieszkaliśmy na 1 piętrze). Trochę na minus panie sprzątające, raz mieliśmy posprzątane fantastycznie, ale parę dni później była inna Pani i niestety zastałem nie wytartą podłogę oraz pełną popielniczkę. W pokoju tv, lodówka, klimatyzacja dosyć cicha. WiFi działa średnio, najlepiej w restauracji i w lobby, dużo gorzej w pokojach ale da się przeżyć. Na plaży beachbar, w którym można napić się piwka, napojów zimnych, zjeść sandwicha na ciepło oraz lody. Plaża szeroka, sprzątana przez Panie, leżaków dużo ale irytujące było to ze niekiedy przy jednym parasolu ludzie siedzieli w 6-7 osób i pozbierali leżaki z innych miejsc, przez co ludzie którzy przyszli o godzinie 11 na plażę musieli leżeć na ziemi albo prosić się o leżaki. Pobyt w Melia Sunny Beach uważam za udany i bardzo polecam noclegi w tym miejscu. Wakacje były udane. Pozdrawiam serdecznie. …
Rzecz podstawowa. Odwoływanie się do marki Iberostar, ma stworzyć wrażenie, że trafiacie do ekskluzywnego hotelu, z cicho grającą w tle muzyką i przemykającymi bezszelestnie kelnerami. Tak nie jest. Hotel jest przyzwoitym 4 gwiazdkowym obiektem wakacyjnym, aż tyle i tylko tyle. O jego klasie świadczy to, że nie są wymagane stroje wieczorowe do kolacji (np. długie spodnie dla panów). Nie jestem w tym zakresie jakimś szczególnym purystą, ale tolerowanie przez obsługę hotelową osobników spożywających kolację w kąpielówkach, jest słabe. Zadziwiająca jak na obiekt tej klasy jest recepcja ulokowana w jedynym funkcjonującym budynku „C”. Jej rozmiary, to powierzchnia nieco większego pokoju. Po przyjeździe zastanowiłem się czy dobrze trafiłem. Niemniej, Recepcjoniści w pełni ogarniają temat. Kolejne zdziwienie, to lobby bar zlokalizowany w łączniku między recepcją, a główną restauracją. Jeżeli chcesz z niego skorzystać masz do dyspozycji trzy stoliki w pełnym świetle, z super niewygodnymi fotelami. Coś takiego, w hotelu, który kiedyś był Iberostarem? Co jeszcze jest słabe, to sprzątanie stolików w barze przy basenach, obsługa przecierała je sporadycznie i były one zazwyczaj brudne. Również czystość niektórych leżaków przy basenach i na plaży pozostawiała nieco do życzenia. Mam wrażenie, że nikt ich nie mył, co najwyżej spłukał wodą z węża (te nad basenem). Niestety, brudne leżaki, jest to problem większości hoteli wakacyjnych, nawet 5 gwiazdkowych. W sierpniu 2020 r. z 3 budynków hotelowych działał jeden. Pozostałe były zamknięte. Wśród turystów dominowali Bułgarzy, Rumunii i Polacy. Pojedynczo pojawiali się turyści z innych krajów. Sądząc po językach używanych na ulicach, tak jest w całym Słonecznym Brzegu. W hotelu uruchomiono 2 restauracje, główną oraz indyjską (czynną od poniedziałku do piątku). Pozostałe są, wbrew informacją umieszczonym na stronie TUI Poland, zamknięte, dot. to restauracji „La Spiaggia del Sole" oraz „Estrellas Ibericas". Przy restauracji, jest oddzielne stanowisko z wypiekaną w piecu pizzą oraz z jej drugiej strony, bar bawarski z serwowaną codziennie od 12.00 do 16.00 m. in. duszoną golonką, modrą kapustą, musztardą i piwem Becks. Jedzenie w nich podawane oceniam na dobrym poziomie, trochę gorzej w restauracji głównej z przyprawieniem. Osobiście polecam restaurację indyjską, poczujecie się jak w restauracji, nie zaś jak w barze szybkiej obsługi na zatłoczonym dworcu kolejowym (to odnośnie restauracji głównej), chyba że przyjdzie Rumun w kąpielówkach. Jeżeli chodzi o menu w restauracji głównej, to można było zjeść na obiad i kolację m. in. mule, ośmiorniczki w sałatce, 2 rodzaje filetów rybnych (codziennie, polecam), makarony, frytki, na zmianę wołowinę, cielęcinę, jagnięcinę, królika. Poza tym surówki, bardzo dobre ciasta, w tym torty. Poza kwestią przyprawienia, brak zastrzeżeń w tym zakresie. W restauracji głównej, do bardziej obleganych wydających posiłki (np. frytki, makarony, danie dnia), bywały niewielkie kolejki, góra 3-5 min. Ogólnie jedzenie było wydawane bardzo sprawnie. Na posiłki do restauracji głównej warto przyjść po jej otwarciu. Ma się wybór miejsca. Później trzeba nieco pokrążyć w jego poszukiwaniu. Do picia, w ramach samoobsługi, wystawiono dystrybutory na zewnątrz restauracji głównej oraz baru przy basenach, z winami deserowymi białym, czerwonym i różowym – jak dla mnie wystarczająco dobrymi, napoje koncernu Coca Cola, wodę, w tym gazowaną, soki. Napoje wlewa się do kubeczków jednorazowych. W tym zakresie brak jakichkolwiek uwag. Dla rodzin z dziećmi polecam apartament 2 pokojowy 63 m. Jest nieco droższy od standardowego, o ile pamiętam o ok. 300 zł. Niemniej, macie do dyspozycji 2 oddzielone drzwiami pokoje, każdy z łazienką (z toaletą i prysznicem), telewizorem (bez polskich programów), oddzielną klimatyzacją oraz balkonem. Na podłodze jest wykładzina dywanowa. Jest wystarczająca ilość szaf. Drzwi do apartamentu są zamykane na kartę. Otrzymacie ich 2 szt. Okna są dźwiękoszczelne. Niemniej, w apartamentach z oknami na basen, słychać animacje. Na szczęście kończyły się one przed 23. Problemem w pokoju w którym byłem, okazał się niestabilny dostęp do internetu, czego obsłudze nie udało się naprawić, mimo wielokrotnych reklamacji w recepcji. Poza pokojem, nie było kłopotów z dostępem do sieci Wifi na terenie obiektu. Obsługa hotelową działa sprawnie, starając się na bieżąco rozwiązywać ewentualne problemy. Na szczególne wyróżnienie w tym zakresie zasługują Panie pokojowe. Nie miały problemów z doniesieniem dodatkowych krzeseł na balkon, codziennie bardzo solidnie sprzątały. Może próbować porozumiewać się z nimi po polsku, czy też po rosyjsku. Ja skorzystałem również z tłumacza Googla. Co do sprzedaży pokoi przez TUI Poland, firma ta sprzedawała pokoje z widokiem na park. Cóż oprócz kilku drzewek, ja żadnego parku nie dostrzegłem. Może wystawiają jakieś makiety. Odnośnie Covidu. W hotelu, jadać można bez problemu na zewnątrz. Restauracje są wewnątrz wietrzone, a obsługa podaje jedzenie za pleksi. Personel sprzątający, w restauracjach ma co zasady, założone maski. Turyści przemieszczający się wewnątrz hotelu zasadniczo nie zakładają maseczek. Poza hotelem obowiązują one m. in. w autobusach i marketach. Na ulicach nikt ich nie nosi. Ilość leżaków nad basenami i na prywatnej plaży hotelowej jest wystarczająca, aby znaleźć wolne miejsce do 9.30-10.00. Brak istotnych kolejek do barów wydających alkohol. Dostanie drinka to kwestia najdalej 5 min. Na ogół dostaje się go niemalże "od ręki". Na terenie hotelu działają 2 zjeżdżalnie wodne dla dzieci i dorosłych (w określonych godzinach). Są 2 stoły do tenisa stołowego, wewnątrz i na zewnątrz. Obok hotelu można bez problemu wymienić po dobrym kursie złotówki na leva. Nie ma sensu robić tego w Polsce. Jest drożej. Nie warto również brać dodatkowo euro, czy też dolary. Są dostępne również liczne bankomaty. Chętni mogą się wybrać do Nessebaru. Serdecznie polecam, niesamowite miasto. Koszt autobusem dla 2 osób w 2 strony, do 20 zł. Najlepiej pójść w tym celu na Dworzec autobusowy (Bus station), mieszczący się 5 min. piechotą od hotelu. Aby się do niego dostaćw hotelu stajesz twarzą przed sklepikim, idziesz w lewo, dochodzisz do szlabanu, skręcasz w prawo, idziesz na wprost, mijasz bodajże 2 skrzyżowania i masz dworzec po lewej stronie. Do Nessebaru możesz dojechać autobusami rejsowymi do Burgas - 1,5 leva, lub miejskimi, np. nr 5 (2 leva za osobę). Pytaj się kierowcy, czy jedzie do Nessebar old city. Bilety kupujesz w autobusie. Do plaży hotelowej jest ok. 100 m. Wychodzisz z hotelu przez bramę za zjeżdżalniami, przechodzisz przez drogę lokalną (mało uczęszczaną) i mostek drewniany. Skręcasz na promenadzie w lewo. Przychodzisz kilkanaście metrów i po prawej stronie masz tabliczkę wskazującą plażę hotelową. Na plaży jest barek z piwem, napojami, lodami włoskimi i sandwichami. Idąc dalej promenadą, przed wejściem na plażę, po ok. 100 m dotrzesz do początku głównej części wakacyjnej części Słonecznego Brzegu, z mnóstwem knajp, sklepików i innych wakacyjnych rozrywek. Ceny w restauracjach bardzo przyzwoite. Bez problemu znajdziesz piwo za 2 leva (4,5 zł), czy też zjesz obfity obiad do 25 zł. Moim zdaniem, ilość rozmaitych lokali przeznaczonych do obsługi turystów w Słonecznym Brzegu i łączących się nim kurortach (knajp, sklepików, salonów tatuaży, klubów dla dorosłych, itp.), jest porównywalna z ilością, wszystkich lokali na polskim wybrzeżu. Czas na ogólną opłacalność zakupu wakacji w hotelu. Uznałem, iż najbardziej sprawiedliwe będzie odniesienie się do ceny. Dlatego też moja rekomendacja jest następująca: warto kupić w sezonie 1 tydzień w wersji all inclusive, do 3 tyś. zł za osobę dorosłą, do 9 tyś. za rodzinę 4 osobową w pokoju 63 m. mimo wszystko z widokiem na basen.…
Są Państwo właścicielami tego obiektu lub kierują nim? Warto zacząć nim zarządzać w celu między innymi udzielania odpowiedzi na recenzje i aktualizowania swojego profilu.
Zarządzaj swoim ogłoszeniem