Zacznę,że to nasz 12 pobyt na karaibach i 3 na Dominikanie. Zmiana sieci hotelu nie wyszła nam na dobre. To hotel najwyżej na 3 gwiazdki. Dziwię się, że nikt tego nie kontroluje. Mieliśmy Diamont Club i to było całkowicie pieniądze wyrzucowe w błoto. Nasz club to kompletna porażka. Pokoik z 3 fotelikami i kanapą, z bardzo słabymi przekąskami i jeszcze słabszymi alkoholami. Ten hotel polecam młodym ludziom na imprezę weekendową ale nie na pobyt 15 dniowy. Pokoje w bardzo słabym stanie, nie ma nawet jednej szafy, którą dało by się zamknąć i otworzyć bez WIELKIEGO wysiłku. Klimatyzacja działa bardzo bardzo głośno i słabo wydolna, lodówka nie domyka się, drzwi na balko kobieta nie da rady otworzyć i zamknąć. Jedyne dobre w pokoju to łózko. Pokoje sprzątane dokadnie ale kosmetyki stare, balsamu nie dało się użyć bo był zepsuty i śmiedzący ale taki sam jest też w diamond clubie. W pokju mieliśmy tystrybutory z alkoholem ale butelka z rumem była pusta, 3 dni zajeło obsłudze wymiana na nową (oczywiście już w pierwszy dzień zgłaszaliśmy konsjerzowi). Na męski szlafrok nie doczekaliśmy się przez 15 dni. Jedzenie w tym hotelu absolutnie przeciętne, bez szału i bez luksusu. W ostatni 15 dzień przeżyliśmy szok bo po raz pierwszy były świeże owoce morza do wyboru. Restauracje tematyczne to nawet nie wiem co napisać. jedyne dobre danie do stek ale też podanie bez woow. Dodam, że w tym hotelu nawet nie ma obrusów do kolacji tylko plastikowe podkładki. Jedyna restauracja z obrusami to Marokańska. Najczęstrze zwrot jaki tam słyszałam, to nie ma. Nawet w pierwszy dzień po przyjeździe porosiłam o lampkę champagne ale usłyszałam: już NIE MA!. Ten champagne to tanie wino musujące 5%. Nawet nie wim co dodać. Hotel miał plusy to: basney, plaża i znakomity team sportowy FIT. Tylko dzięku Favio i Carlosowi uważam, że nie zmarnowałam urlopu. To profesjonalni trenerzy, mnustwo fantastycznych treningów o różnym stopniu trudności. I co najważniejsze zawsze o czasie, zgodnie z rozpiską. Bradzo Wam dziękuję chłopaki. Był też drugi team rozrywkowy na czele z Czarną Panterą, Ci ludzi byli odpowiedzialni za rozrykę i gry w ciągu dnia. Byli bardzo sypatyczni. Pozdrawiam cały VIBETEAM. Jedyne co słabe z ich zakresu to atrakcje wieczorne, tutaj nawet nie ma o oczym pisać. Jeśli chodzi ogólnie o pobyt to ja na pewno nie wrócę do tego hotelu, ale jeśli ktoś lubi tylko balować, pić do białego rana to polecam. Tutaj uwaga: hotel nie ma ciszy nocnej, my mieliśmy pokój z widokiem na morze w pierwszej części i hałas do 4 rana! Jeśli chodzi o obsługę to też jestem rozczarowana, oczywiście byli ludzie bardzo pomocni i życzliwi ale hotel ma styl wielkiej balangi i to udziela się obsłudze. To najgorszy mj pobyt na Dominkanie. Poprzednie hotele to Secrets i Dreams.…
To miejsce gdzie możesz zapomnieć o troskach dnia codziennego! Cudowni ludzie , pyszne jedzenie ! Każdy znajdzie tu coś dla siebie! Jeśli chcesz spędzić czas przy basenie na imprezie piana party będziesz to miał. Jeśli chcesz ćwiczyć jogę wraz z cudownymi instruktorami na plazy w ciszy i spokoju! J. Carlos i Fabio pozwolą Ci na to :) Największym atutem jest to ze to hotel dla dorosłych i bawimy się jak dorośli bez krzyków i rzucania ręcznika aby zająć miejsce jak to bywa w wielu resortach :)
Wspaniały hotel! Cały hotel- pokoje, basen, plaża - wszędzie czysto, wszystko zadbane i na wysokim poziomie. JedzEnie - kilka restauracji z różną kuchnia - jedzenie przepyszne, wystrój restauracji również ładny, obsługa przemiła. Animacje i animatorzy - super , polecam ! Kelnerki i barmani na plaży i basenie - noszą przepyszne drinki z uśmiechem na twarzy inpozuyywnym nastawieniem, nie trzeba nawet chodzić do Baru, Warto odwdzięczyć się jakimś dolarem napiwku w restauracjach i na plazy/ basenie. Jeżeli wrócę na Dominikanę to napewno do tego hotelu i napewno w okresie świat bo panowała wspaniała atmosfera. Polecam w dwustu procentach . Hotel bardzo, bardzo All EXCLUSIVE . I<3 chic
Wspaniały hotel na Dominikanie. Spędziłam tam swoją podróż poślubnąw czerwcu 2016 i wszystko było idealne: od specjalnego przywitania dla nowożeńców po obsługę, jedzenie bardzo dobre, bardzo urozmaicone: kila restauracji na wysokim poziomie oraz codzienne atrakcje: m.in piana party, pool party oraz wiele pokazów. Jeżeli ktoś szuka luksusu to na pewno znajdzie go w Hotelu CHIC by Royalton. Obsługa jest na każde zawołanie (warto dać napiwek). Warto również wykupić dodatkową opcję: Diamond Club, jest wiele udogodnień a obsługa traktuje was po królewsku. Czego chcieć więcej? Najlepsze wakacje w życiu ;)
Ten ośrodek jest niesamowity. Jesteś traktowany jak członek rodziny królewskiej od momentu przybycia. Wystrój też zasługuje na nazwę! Usługa, którą otrzymaliśmy, była poza; poświęcają trochę czasu na poznanie swoich imion i preferencji dotyczących napojów. Basen i plaża są wspaniałe do ochłodzenia w ciągu dnia i zabawy w siatkówkę w basenie lub na plaży! Codzienne zajęcia w basenie jak przełamanie lodowych gier i imprez piankowych! Wszystkie restauracje są pyszne, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie! Nocna rozrywka była niesamowita, zwłaszcza panowie z zespołu Vibe - pełni energii i życia, przynoszą ci imprezę! Frank, Czarna Pantera, cukierek i camello są tak zabawni, że są w pobliżu, a ich energia jest zaraźliwa! Nie moglibyśmy być bardziej zadowoleni z wybranego przez nas kurortu. 12/10 wróci. OOOHHH MOJA DOBRA! OU LA LA! SHAKY SHAKY!…
Są Państwo właścicielami tego obiektu lub kierują nim? Warto zacząć nim zarządzać w celu między innymi udzielania odpowiedzi na recenzje i aktualizowania swojego profilu.
Zarządzaj swoim ogłoszeniem