CKN Mazowsze znajduje się na terenie Pałacowo-Parkowego Zespołu Zabytkowego w Karolinie.
Dwunastohektarowa, zielona oaza spokoju, sąsiaduje bezpośrednio z bogatymi siedliskowo i przyrodniczo lasami nadleśnictwa Chojnów.
To szczególne miejsce ze względu na urokliwą atmosferę, dogodne położenie komunikacyjne, możliwości konferencyjne, dobrą bazę noclegową i gastronomiczną.
Dodatkowymi atutami Centrum Konferencyjno Noclegowego Mazowsze w Otrębusach są:
• bliskość stolicy,
• WKD (Warszawska Kolej Dojazdowa) - 40 min z centrum Warszawy,
• bliskość Międzynarodowego Portu Lotniczego Okęcie.
• dogodny dojazd z autostrady A2 i dróg krajowych s7 i s8
W naszym obiekcie znajduje się 50 eleganckich i komfortowych pokoi jedno i dwu osobowych o trzygwiazdkowym standardzie, a także apartamenty.
Centrum biznesowo–konferencyjne oferuje cztery multimedialne sale szkoleniowe o dużych możliwościach aranżacyjnych, zapewniające komfort podczas organizacji spotkań firmowych, szkoleń i konferencji.
CKN Mazowsze jest integralną częścią Matecznika Mazowsze – Siedziby Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. T. Sygietyńskiego
W Mateczniku Mazowsze oddalonym o 200 m do hotelu, zlokalizowane są kolejne trzy sale konferencyjne, w tym także sala Widowiskowa mogąca pomieścić nawet 700 osób
W ramach obsługi konferencji i spotkań biznesowych zapewniamy przerwy kawowe, obiady i kolacje.
Ogromny teren 12 ha parku należący do kompleksu umożliwia organizację imprez integracyjnych, teambuildingowych oraz pikników rodzinnych na wolnym powietrzu.
Do dyspozycji naszych gości jest także gabinet masażu oraz sauna sucha.
Po remoncie jest chyba nowy ajent, Jedzenie fatalne. Barszcz to była woda z dodatkiem koncentratu, inne zupy równie fatalne - rosół bez oczek tłuszczyku, pomidorowa to woda z łyżeczką przecieru. Drugie dania małe i niesmaczne. Wszystko w zawyżonych cenach. Kelner z epoki komunizmu, on tu rządzi.... Szkoda gadać!!!!!
Restauracje Mazowsze znam od bardzo dawna, jakieś 2-3lata temu było to miejsce o którym nie dałabym złego słowa powiedzieć . Kucharz pierwsza klasa i obsluga rowniez , którą w owym czasie zajmował się menedżer i był sam na sali. Przez pewien czas restauracja niestety była zamknięta . Nie wiem od jak dawna jest otwarta, ale zdążyłam być tam dwukrotnie. Pierwszy raz odbył się w grudniu ,odbywała się rodzinna impreza na około 10 osób . Obsługiwało Nas dwóch kelnerów, żaden z nich nie ogarniał podstawowej obsługi klientów . Sami musieliśmy prosić o napoje i resztę zamówień . Spędziliśmy tam na tyle duzo czasu że między podawanymi posiłkami można było zglodnieć. Nadmienie za poza Nami nie było nikogo więcej . Smak dań równiez pozostawiał wiele do życzenia . Druga wizyta odbyła się tydzień temu była to ostatnia wizyta w tym miejscu . Tym razem był jeden kelner, jak poprzednio nie zainteresował się czy podać napoje czy też nie . Może to standard w tej restauracji. Nauczeni doświadczeniem jak również widząc rezerwacje sporego stołu obok, zamówiliśmy zupy i drugie danie na raz. Był to strzał w dziesiątkę bo potem mogliśmy się nie doczekać na jakiekolwiek danie. Jedzenie było TRAGICZNE , wszystie zupy były ledwo ciepło, a wszystkie dania główne były odgrzane w mikrofali . BOMBA!Możecie sobie Państwo pogratulować. W między czasie na sali zrobił się rzeczywiście tłok ,do tego stopnia że potencjalni klienci po czekaniu na kelnera 20minut wychodzili. Po zjedzonym posiłku w zasadzie resztę czasu spędziliśmy wśród brudnych talerzy ,ponieważ kelner umiejętnie Nas olewał, robiąc wszystko żeby przypadkiem nie przejść obok Naszego stołu . Pech chciał ze w pewnym momencie musiał przejść obok , więc korzystając z okazji zapytaliśmy czy możemy zamówić deser . Na co usłyszeliśmy stanowcze "NIE, nie mam czasu,przyjąć zamówienia, bo niektorzy na sali nie są obsłużeni" . Zapłacimy przy kasie, bo nie było szans żeby kelner do nas podszedł i wyszliśmy . Nigdy w życiu nie byłam tak fatalnie obsłużona, a bywałam w wielu miejscach . Pamiętając dawne czasy w tej restauracji, czułam lekkie zażenowanie sytuacja . …
Hotel położony w parku, pośród lasów. Cisza i spokój to jego główne atrybuty. W hotelu czysto, pokoje zadbane, codzienne sprzątanie i woda, wi-fi. Obsługa cicha i pomocna. Niedaleko Matecznik Mazowsze, w którym zespół odbywa próby, przy odrobinie szczęścia można popatrzeć.
Mimo dość wygórowanych cen obiekt oferuje bardzo słaby standard. Mimo że pokoje zostały oddane do użytku zaledwie kilka lat temu są całkowicie nie przemyślane. W pokoju nie było wykładziny tylko panele, pokój nie był sprzątany mimo tygodniowego pobytu. Łóżko nie wygodne, poduszka jak by jej w ogóle nie było, telewizor ustawiony bokiem do łóżka, pokój nie wyciszony słychać wszystkie odgłosy z korytarza oraz innych pokoi, Łazienka to najsłabszy element, mimo że nowa to bardzo zaniedbana, złogi kamienia i rdzy, ewidentnie nie posprzątana jak na leży, urządzona niefunkcjonalnie po prostu syf. Ręczniki niedoprane i z dziurami, nie wymieniane przez cały tygodniowy pobyt, Na śniadanie produkty bardzo słabej jakości same zamienniki oryginalnych marek, głównie najtańsze wyroby z biedronki jak mówili znajomi "chlebem można by gwoździe wbijać". Ceny w restauracji wysokie grzaniec za 10 zł to badziewie (piwo prawie zimne, nie doprawione). Na prawdę nie wiem po co ktoś miałby tam nocować skoro ceny droższe niż w Warszawie standard niski a dojazd jedynie taksówką lub samochodem, do WKD 20 minut w zimie przez zaspy i w błocie po kolana.…
wybraliśmy się na rodzinny niedzielny obiad. zjedliśmy golonkę i schabik, a na deser sernik i beza z lodami. wszystko pyszne. Uwaga -solidne porcje. miła fachowa obsługa. polecam z czystym sumieniem. dużo zieleni, duży plac zabaw.
Są Państwo właścicielami tego obiektu lub kierują nim? Warto zacząć nim zarządzać w celu między innymi udzielania odpowiedzi na recenzje i aktualizowania swojego profilu.
Zarządzaj swoim ogłoszeniem