Nasza opinia dotyczy jedynie usług dostępnych w strefie rozrywki pt. kręgielnia. Rodzino Malinowskich, wstydź się. No nie wypada kasować tych 10 PLN/h za grę w bilarda na stole, który tylko przypomina stół bilardowy. Poziomica? Chyba nikt nie użył tak zaawansowanego narzędzia przy stawianiu tego mebla. Stół wyraźnie z demobilu. Przeróbka wersji na żetony. Pierwszy raz mieliśmy okazję zagrać na stole z wypadającymi łuzami. Wiele nierówności na stole. Brak przyrządów pomocniczych. Do dyspozycji aż 1 kij z klejoną (popękaną) końcówką. Wysokość stołu raczej dla Azjatów. Dziury w suknie po użytych w trakcie montażu wkrętach. Rodzino Malinowskich mamy 21. wiek. WSTYD!!! Pierwszy i ostatni raz. PS: No nie wiem, może przejdźcie się do jakiejś profesjonalnej konkurencji, np. Black Ball na Dolnych Wałów i zobaczcie jak powinno to wyglądać. Inny temat, że nie macie żadnej kontroli nad tym kto i w jakiej "formie alkoholowej" korzysta z kręgielni. Trafiliśmy na trzech totalnie zalanych panów i jedną panią. Słownictwo? Więdły uszy. Poczucie bezpieczeństwa zerowe, brak jakiejkolwiek reakcji Waszego personelu, który nie zważając na to, wciąż serwował alkohol temu towarzystwu. Przykre i niebezpieczne.…
Główną zaletą hotelu jest uprzejmy personel. Bardzo miła Pani śniadaniowa/kelnerka, Pani Joanna z recepcji i Pan (niestety nie znam imienia) dziękuję za pomoc przy wszelkich moich wymysłach :) Panie pokojowe też bardzo pomocne i uśmiechnięte do gości! Pokoje ładne, czyste! Polecam apartamenty z wanną- coś niesamowitego. Bardzo udany pobyt!
Mega słabo.powiem Wam że zależy to głównie od Pani manager. Pani Jacek. Pani obiecuje droga mailową i telefonicznie cuda na kiju, i że wszystko będzie dopilnowane niestety braki ciasta które miało być a nie ma braki szampana a nie ma ,braki wódki a nie ma ....I tak można wymieniać można długo. I chitem jest jak miał być tort który powinien być tortem a wygląda tak jak na zdjęciu.... Pani manager proszę o Pani zdanie chętnie konfrontuje je z moim . Przykre że kazecie płacić jak za wykonaną usługę a usługa wykonana w max 80 %. Sorry nie polecę tego miejsca innym.wręcz przeciwnie.
Bardzo miła obsługa. Hotel w bardzo dobrej lokalizacji. Wszędzie blisko. Pokoje trochę za małe i trochę za ciasne. Brak klimatyzacji to już wstyd w tej klasie hotelu. Restauracja nie robi wrażenia mimo, że nazywa się Portowa (ani portowa, ani tawerna). Śniadania przyzwoite i smaczne, z dużym wyborem produktów. Ogólnie 4+.
To była druga nasza wizyta w tym hotelu, za pierwszym razem było zdecydowanie lepiej. Śniadanie niestety wyglądało delikatnie mówiąc jak poświąteczne resztki, jednorazowa serwetka nosiła znamiona wcześniejszego użycia, brrr. Sam pokój Ok, ale restauracja zdecydowanie do korekty
Są Państwo właścicielami tego obiektu lub kierują nim? Warto zacząć nim zarządzać w celu między innymi udzielania odpowiedzi na recenzje i aktualizowania swojego profilu.
Zarządzaj swoim ogłoszeniem