Jeśli szukacie miejsca takiego jak zaciszny hotel w Brugii, udało się Wam trafić na Hotel Koffieboontje.
Podczas pobytu w obiekcie Koffieboontje Hotel, goście mogą zobaczyć Ratusz Miejski (0,2 km) i Burg (0,2 km), jedne z głównych atrakcji w Brugii.
Do dyspozycji gości jest bezpłatna sieć wi-fi, a w pokojach obiektu Koffieboontje Hotel znajduje się telewizor z płaskim ekranem.
W trakcie pobytu warto skorzystać z oferowanych udogodnień, takich jak konsjerż, przechowalnia bagażu i nasłoneczniony taras. Gościom obiektu Hotel Koffieboontje oferuje się również śniadanie na terenie obiektu hotelowego.
W Brugii znajduje się wiele barów ze stekami. Kiedy więc tutaj będziecie, koniecznie sprawdźcie popularne miejsca, jak na przykład In't Nieuw Museum, El Churrasco i Restaurant De Wijngaert, które serwują świetne dania.
Poza tym, w trakcie wycieczki nie zapomnijcie zobaczyć kilku popularnych atrakcji typu pomniki, jak na przykład Square and Statue of Simon Stevin, The Four Horsemen of the Apocalypse i Skyscraper (The Bruges Whale).
Personel Hotel Koffieboontje z przyjemnością Was obsłuży w trakcie Waszej zbliżającej się wizyty.
Hotelik rewelacyjnie położony w samym centrum Starówki. Na dole wypożyczalnia rowerów. Ładna restauracja w podziemiach, gdzie serwowano śniadania (bardzo dobre, z kilkoma rodzajami soków, słodycze, owoce, ciastka, jogurty, pyszny łosoś... itd). Na minus pokój. Maleńki, trudno się było w nim poruszać. Widok z okna na mur Po wychyleniu się było widać kawałek wieży). Meble stare, niemal rozpadające się. Kable do kaloryfera i telewizora poprowadzone po ścianie. Jest mały czajnik i filiżanki ze spodkami. Łazienka okropna. Popękany sedes, wanna z odchodzącą emalią, wtyczka do prądu od kaloryfera popsuta. Pokoje i łazienki do generalnego remontu. Pokój czysty. Są mydełka i szampon.
Do hotelu Koffieboontje Hotel wybraliśmy się odwiedzając przejazdem prześliczne miasto Brugge. Hotel znajduje się w samym centrum starego miasta, skąd mamy wszędzie blisko. Pokoje czyste i schludne, natomiast przydałby się remont. Brak centralnego ogrzewania - w pokoju mięliśmy dostępny elektryczny piecyk. W pokoju było cicho, ponieważ okna wychodziły na wewnętrzne patio. Ciężko znaleźć restauracje, w której podawane są śniadania. Szwedzki stół niezbyt urozmaicony, ale bez tragedii. Słaby dojazd do hotelu. Wysoka cena parkingu - 20EUR, lepiej zaparkować auto w oddalonym o 1,5 km P&R przy dworcu głównym za 3,5 EUR.
Zatrzymałem się tutaj zwiedzając Brugię i muszę przyznać, że lokalizacja była doskonała. Jest się o dosłownie o kilka kroków od rynku. Hotel był bardzo stary i każda rzecz w pokojach jest mała: moja poduszka była wielkości znaczka pocztowego. Czytałem opinie i mniej więcej wiedziałem, jaki to był hotel. Podawano smaczne, zasadniczo kontynentalne śniadanie uzupełnione o kilka jajek i fasolkę. Jeśli masz samochód, hotel pobiera 20 euro za noc, ale ja zaparkowałem samochód na podziemnym parkingu przy dworcu kolejowym, który kosztuje 8 euro od 14:00 do 10:00 następnego dnia, a do hotelu można było w kilka minut dojść piechotą. Generalnie hotel był w doskonałej lokalizacji i zatrzymałbym się tu ponownie.
Stara nieruchomość w centralnej części Brugii, przydatna w centrum miasta i okolicach. Sam hotel jest teraz bardzo zmęczony i wymaga uwagi. Nasz pokój był strasznie mały i trudny do przemieszczania się, papierowe kubki na herbatę i kawę, które były uzupełniane co drugi dzień, kiedy się pojawiał. Śniadanie było wystarczające, ale kiedy już go nie było, tak jak ostatniego dnia zabrakło mleka! ! ! ! ! Byłem tu kilka lat temu, ale czas się tu zatrzymał i trzeba przeprowadzić kilka poważnych aktualizacji, aby przyciągnąć gości w przyszłości.
Odbiór był brudny, mroczny i zagracony. Personel w recepcji był niegrzeczny i arogancki, komunikacja była przerażająca. Wysłana cena łączna cena za 2 pokoje dwuosobowe (4 osoby dorosłe), a następnie przy rezerwacji próbujesz naliczyć nam kolejne 140? Pokój był tak prosty, że nie działały wszystkie gniazdka, czajnik nie wyłączył się po ugotowaniu, prześcieradła nie pasowały do łóżka, a ręczniki były poplamione? Papierowe kubki na gorące napoje i plastikowe kubki w łazience, więc to nie jest Ritz, ale jeeze kilka kubków i szklanek nie rozbiłoby banku? Suszarka do włosów wygląda jak pudel i nie zdmuchnąłaby piany z piwa? Winda była niewielka, przestarzała i brudna, schody dość strome z różnymi poziomami u góry. . . więc uważaj na swoje stopy. Śniadanie było ok, przyzwoite wybory, ale bardzo małe w formie bufetu, dość szybko zatłoczone. Kelnerka była dość miła, choć stąd 1 gwiazdka?…
Są Państwo właścicielami tego obiektu lub kierują nim? Warto zacząć nim zarządzać w celu między innymi udzielania odpowiedzi na recenzje i aktualizowania swojego profilu.
Zarządzaj swoim ogłoszeniem