O piątej nad ranem zszedłem do Gangi w moim lungi i odmówiłem modlitwę do Śiwy i wschodzącego Słońca, a ja całkowicie zanurzyłem się w Rzekę i wynurzyłem się, płynąłem, płynąłem i płynąłem, gdy Słońce wstało powoli w niebo. Sziwa zmył moje grzechy. . . ..... Wróciłem po schodach Chausatti Ghat do mojego pensjonatu i poczułem się pobłogosławiony na poziomie podstawowym. Dziękuję Ci Shiva, dziękuję Ci, Matka Ganga xWięcej
1
0
0
0
0