Po drodze do willi dyktatora idąc bukaresztańskimi ulicami natknęliśmy się na kolejny bardzo ładny... Przeczytaj więcej
Po drodze do willi dyktatora idąc bukaresztańskimi ulicami natknęliśmy się na kolejny bardzo ładny... Przeczytaj więcej
Po drodze do willi dyktatora idąc bukaresztańskimi ulicami natknęliśmy się na kolejny bardzo ładny monastyr. Obok znajdują się inne atrakcje więc warto przy okazji zobaczyć.
To piękne miejsce do odwiedzenia podczas pobytu w Bukareszcie. Znalazłem to miejsce spokoju i ciszy. Malowanie na ścianach jest wspaniałe i ma tę zaletę, że jest dobrze widoczne przy dobrym świetle - nie zawsze tak jest.
Spacerując po centrum Bukaresztu, przy jego najbardziej znanej ulicy Calea Victoriei, można wejść do tego chłodnego i spokojnego sanktuarium religijnego na kilka minut kontemplacji lub po prostu podziwiać ikony i architekturę.
Okazało się, że ikony w tym kościele są świetnymi przykładami lokalnych rzemieślników. Przedstawienia opowiadań Nowego Testamentu zostały z miłością wyrażone, a kościół był doskonałym przykładem XVIII-wiecznej cerkwi.
Nie weszliśmy do środka, ale zewnętrzna strona tego kościoła jest piękna i odzwierciedla historię Rumunii na długo przed epoką komunizmu. Niezwykle uderzające jest to, że kościół otoczony jest stosunkowo brzydkimi budynkami państwowymi z epoki komunizmu, po drugiej stronie ulicy…